Żary (woj. lubuskie): kampania przynosi efekty. Powstrzymano pijanego kierowcę!

6 sierpnia 2014

Miał ponad 2 promile alkoholu we krwi i jechał zygzakiem na trasie Żary-Lipinki Łużyckie. Gdyby nie wzorowa reakcja obywatela, nie wiadomo, jak skończyłaby się podróż  55-letniego mieszkańca pow. żarskiego. Jadący za nim mężczyzna zdołał zmusić go do zatrzymania i wezwał policję.

– Kampania Krakowskiej Akademii Profilaktyki „Przeciw pijanym kierowcom” oraz działania Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych mogły przyczynić się do wzrostu świadomości wśród naszego żarskiego społeczeństwa – nie kryje Wacław Maciuszonek, burmistrz Żar.

To kolejne miasto, w którym kampania przekłada się na konkretne działania. Do obywatelskich zatrzymań doszło m.in. w Brzesku (woj. małopolskie), Piszczacu (woj. lubelskie) czy Pabianicach (woj. łódzkie).

– Takich przykładów może być znacznie więcej. W naszej kampanii staramy się uświadomić ludziom, że bezpieczeństwo na drogach to zadanie i interes nas wszystkich – przekonuje Maciej Zdziarski, prezes Krakowskiej Akademii Profilaktyki. – Wspólnymi siłami próbujemy przełamać stereotyp o donosicielstwie. Reakcja na pijanego kierowcę może uratować życie – apeluje Zdziarski.

– Uważam, że wszelkie działania uświadamiające ludziom, że bezpieczeństwo na naszych drogach zależy od nas wszystkich, są jak najbardziej zasadne i przynoszą coraz większe rezultaty – mówi burmistrz Żar. – Jestem dumny z postawy kierowcy. Mieszkaniec Żar wykazał się godną naśladowania obywatelską postawą. Mentalność naszego społeczeństwa w kwestii pijanych kierowców zmienia się, o czym świadczy to zdarzenie oraz przykłady z innych miast. Tym samym stereotyp o donosicielstwie zostaje powoli przełamany. W zależności od sytuacji i okoliczności słowo to nabiera innego znaczenia – dodaje Wacław Maciuszonek.